Dom na cztery łapy

007. Dom na cztery łapy

Nie jesteśmy sami. Od wieków towarzyszą nam psy, koty, chomiki, szynszyle, rybki, papugi, kanarki, i inni – czasem bardzo egzotyczni – towarzysze. Bawią się z nami, uczą nas odpowiedzialności, szacunku, innego spojrzenia na świat, często są naszymi przyjaciółmi.

W tym odcinku podcastu Projektanci Zmian będziemy mówić o tych zwierzętach, które nie mają domu i troskliwych opiekunów, i o tym, co każdy z nas może dla nich zrobić.


Art.1.1. Ustawy o ochronie zwierząt brzmi “Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”


Rozmawiamy z:

  • Martą Łapińską ze Stowarzyszenia Obrońców Zwierząt – Straż Zwierząt Powiatu Grodziskiego.

    Marta mówi między innymi o tym, do kogo zwrócić się w przypadku, kiedy widzimy zwierzę, które mogło się zgubić, uległo wypadkowi, albo jest trzymane w złych warunkach;
    jakie są największe problemy związane z ochroną zwierząt i zapobieganiem bezdomności;
    i o tym jak można wspierać tych, którzy pomagają zwierzętom.
  • Agnieszką Marks z Pruszkowskiego Domu Tymczasowego.

    Agnieszka mówi o tym, co to jest dom tymczasowy;
    dlaczego życie z kotem jest lepsze od życia bez kota;
    co trzeba zrobić żeby adoptować zwierzę;
    jak ważne jest poznanie potrzeb i dbanie o komfort i zdrowie naszych zwierząt;
    i że koty wcale nie są złośliwe.

Wg badania The European Pet Food Industry z 2018 r. w Polsce mamy 7 600 000 psów, 6 400 000 kotów, ptaków ozdobnych mamy 710 000, akwariów 390 000, małych ssaków 990 000 i 200 000 gadów.

Średnio co drugi Polak ma w domu jakiegoś zwierzaka i najczęściej jest to pies (42%) lub kot (26%). 18% Polaków ma jednocześnie psa i kota – badanie Kantar Public z 2017 r.

Wielu z futrzastych i niefutrzastych przyjaciół ma wspaniałe warunki u swoich ludzkich opiekunów. Ale jeśli popatrzymy uważniej, to zobaczymy, że nie wszędzie te warunki są takie wspaniałe, i że wokół nas jest wiele zwierząt bez opiekuna, który by o nie zadbał. 

Bezdomnym zwierzętom grożą choroby, wypadki, brak jedzenia, picia, schronienia i niestety również ludzie (np. tacy, co trują koty, żeby nie chodziły po piwnicach). 

W Polsce to na gminach ciąży obowiązek zapobiegania bezdomności zwierząt na ich terenie.  Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach mówi: “Gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania, a w szczególności: (…) zapobiegają bezdomności zwierząt na zasadach określonych w przepisach o ochronie zwierząt (…)”.  Zaś Ustawa o ochronie zwierząt nakłada na gminy zadanie: “zapewniania opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapywania”.

Każda z tych ustaw inaczej definiuje termin “schronisko”.

Wg Ustawy o utrzymaniu czystości, cel istnienia schroniska jest określany przez wójta, burmistrza lub prezydenta, który też wydaje zgodę na prowadzenie takiego obiektu. To schronisko może być prowadzone przez przedsiębiorców, zgodnie z zasadami określonymi przez wydającego zezwolenie. Ustawa nie precyzuje nic ponad to.

Z kolei schronisko określone przez Ustawę o ochronie zwierząt ma być prowadzone przez organizację społeczną, czyli nie działającą dla zysku, a jego zadaniem jest zapewnienie zwierzętom opieki.

Niespójność przepisów pozwala przedsiębiorcom zarabiać na bezdomnych zwierzętach, a gminom umożliwia pozbycie się odpowiedzialności za ich los.

Niedoskonałość regulacji nie tylko umożliwia niehumanitarne traktowanie bezdomnych zwierząt, czy zarabianie na odławianych bezdomniakach, ale czasem wręcz uniemożliwia stosowanie rozwiązań, które byłyby dla tych zwierząt korzystne. Np. wymagania dotyczące schroniska powodują, że jest prawie niemożliwe budowanie małych gminnych schronisk, które byłyby i tańsze dla gminy, i przyjaźniejsze dla zwierząt. 

Tutaj możecie sprawdzić, ile pieniędzy Wasza gmina wydała na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami z jej terenu i ile tych zwierząt było. 


Chcemy Was zachęcić do tego, żebyście przede wszystkim zadbali o bezpieczeństwo i szczęście własnych zwierząt. Zaczipujcie, wykastrujcie/wysterylizujcie, zadbajcie o właściwe jedzenie, ciepłe mieszkanie, odpowiednią ilość ruchu, opiekę weterynaryjną i kontakt z człowiekiem lub innymi zwierzętami.

Po drugie – zorientujcie się, jaka organizacja w Waszej gminie dba o dobro i bezpieczeństwo zwierząt. Zapiszcie sobie ich numer telefonu i reagujcie, kiedy widzicie, że zwierzak jest sam, albo dzieje mu się krzywda.

Po trzecie – jeśli możecie wesprzeć, którąś z tych organizacji – zróbcie to. Wpłaćcie pieniądze, weźcie udział w organizowanych przez nich akcjach i wydarzeniach.


Do poczytania:

Raport o problemie bezdomnych zwierząt

e-book o prawach zwierząt wydany przez Fundację Czarna Owca Pana Kota

Artykuły o bezdomności zwierząt:

https://wamiz.pl/pies/porady/16895/bezdomnosc-zwierzat-w-polsce-skad-sie-bierze

https://czarnaowca.org/zwierzeta/co-sie-dzieje-ze-zwierzetami/bezdomnosc-zwierzat/